Nie zdajemy sobie sprawy, że prawie każdy z nas jest nosicielem wirusa, który może dać o sobie znać w chwili osłabienia organizmu. Szacuje się, że na całym świecie 80% populacji jest zakażonych wirusem HSV-1, rzadziej HSV-2.
Wywołują one opryszczkę potocznie zwaną zimnem. To jedna z częściej występujących chorób infekcyjnych skóry. Harpes labialis (ja nazywam ją „fifa”) powodują infekcje w nietypowych miejscach: nos, oczy, policzki, uszy, palce u rąk i stóp, najczęściej jednak objawy pojawiają się w postaci bolesnych pęcherzyków wokół ust.
Skąd bierze się opryszczka i jak sobie z nią radzić?
Do pierwszej infekcji dochodzi przez zakażenie drogą kropelkową albo przez kontakt bezpośredni. Od tego momentu wirus przenika do organizmu przez najdrobniejsze uszkodzenia w skórze i w błonach śluzowych. Wirus wędruje drogami nerwowymi do zwojów nerwowych i tam w jądrach komórkowych pozostawia swój materiał genetyczny, pozostaje on w latencji – stanie uśpienia, do chwili pojawienia się sprzyjających okoliczności, które go uaktywniają, aby uniknąć zniszczenia ze strony układu immunologicznego.
Przebieg zakażenia wirusem jest nieprzyjemny, bolesny i uciążliwy, trwa zazwyczaj od 7 do 10 dni. Istnieją czynniki, które zwiększają ryzyko namnażania się wirusa i ponownego wystąpienia objawów infekcji. Są nimi: stres – problemy psychiczne i strach, zaburzenia hormonalne (takie jak: menstruacja, ciąża), osłabienie ze strony układu immunologicznego (infekcje z gorączką), silne promieniowanie słoneczne, zmiany klimatu oraz zranienia.
Jak zoptymalizować leczenie?
W leczeniu zakażenia wirusem opryszczki oprócz terapii lekami w postaci maści (acyklowir, pencyklowir) oraz tabletek (heviran – na receptę), sprawdza się także suplementacja immunoaktywnymi składnikami mineralnymi, takimi jak: L-lizyna, witamina C, selen, cynk żelazo. Żelazo znajdziemy w wątróbce, orzechach, roślinach strączkowych, cynk w kaszy, fasoli, owocach morza, pestkach dyni, w produktach z pełnego ziarna. Świetnym źródłem selenu są orzechy brazylijskie, a witaminy C papryka, pomidory, rokitnik czy dzika róża. Składniki te wyraźnie skracają czas trwania choroby i zmniejszają dolegliwości.
L-lizyna jest podstawowym aminokwasem (antagonista L-argininy), wpływa na prawidłową budowę mięśni, jest niezbędna do rozwoju i zapewnienia prawidłowego funkcjonowania kolagenu, kości, elastyny i skóry. Razem z witaminą C usprawnia proces gojenia się ran. Niedobory lizyny prowadzą do zaburzeń wzrostu i zmniejszonej odporności organizmu. Bogate w lizynę są: pokarmy pochodzenia zwierzęcego jak wołowina (1800 mg lizyny/100g), ryby morskie – halibut, tuńczyk, jaja i produkty mleczne (sery), szpinak, produkty pełnoziarniste.
Badania sugerują, że dieta bogata w lizynę, a uboga w argininę, wpływa na ilość i stopień ciężkości nawracających zakażeń wirusowych. Przypuszcza się, że wirus opryszczki potrzebuje argininy, aby móc się namnażać, osoby dotknięte chorobą powinny unikać pokarmów zawierających dużo L-argininy, takich jak: czekolada czy orzechy.
Uwaga: obniżenie stężenia lizyny w krwi poniżej 165 nnmol/ml przyspiesza wystąpienie reaktywacji wirusa i w z związku z tym nawrót choroby. W licznych badaniach wykazano, że suplementacja L-lizyną (1000-3000 mg/ dziennie) powoduje zmniejszenie ciężkości i częstotliwości wystąpienia nawrotów zakażenia wirusem. Udowodniono, że profilaktyczne zażywanie lizyny – 3 x 500 mg/ dzień – sprawdza się jako skuteczna metoda zapobiegania nawrotom choroby.
Dlaczego cynk i witamina C jest taka ważna w tym procesie?
Cynk stymuluje siły obronne organizmu i działa przeciwwirusowo, podobnie jak witamina C pobudza wytwarzanie przeciwciał i wzmacnia odpowiedź na poziomie komórkowym. Bez cynku synteza białek i podziały komórkowe nie są możliwe, a to z kolei ma wpływ na aktywację układu immunologicznego. Przy nawrotach opryszczki zaleca się stosowanie cynku w dawce 30-50 mg/ dzień. Zaleca się stosowanie związków cynku na miejsca zmienione chorobowo od 3 do 6 razy dziennie. Szybciej powstaje strup oraz przyspiesza to gojenie się ran i uszkodzeń wywołanych przez wirus opryszczki. Bardzo istotne jest, aby wcześniej zacząć stosować cynk (maść lub suplementy) już na etapie, kiedy odczuwamy pierwsze oznaki zakażenia takie, jak: pieczenie, swędzenie czy uczucie napięcia skóry wargi.
Warte polecenia jest także melisa, rumianek i szałwia. Badania pokazują, że taniny i kwasy fenolowe zawarte w ziołach niszczą wirusa opryszczki. Sporządzonym z nich mocnym naparem należy kilka razy dziennie przemywać zmienione chorobowo miejsca. Proces gojenia przyspiesza także kompres z soku ze świeżego liścia aloesu, którym należy smarować pęcherzyki. Wybitne właściwości antyseptyczne ma też tymianek. Stosowany zanim pojawi się wykwit, może zatrzymać rozwój opryszczki.
Jak zapobiegać?
Aby zmniejszyć ryzyko pojawienia się opryszczki, warto zadbać o swój układ immunologiczny. Nie powinniśmy zapominać o aktywności fizycznej i odpowiedniej higienie snu, unikać nadmiernej ekspozycji na światło słoneczne, a także kontaktu z osobami chorującymi na opryszczkę i ich przedmiotami osobistymi. Starajmy się również minimalizować ilość stresu.
Autor tekstu: Ella Kuszyk – trenerka, coach zdrowia, dietetyczka. Uczy zdrowego odżywiania bez efektu jojo. Prowadzi autorski program Schudnij Raz na Zawsze, w którym pokazuje, w jaki sposób zmienić nawyki żywieniowe na zdrowsze i jak pokonać trudności z tym związane. Uczy jak się odżywiać, aby pozbyć się raz na zawsze zbędnych kilogramów i wpłynąć na stan swojego zdrowia i samopoczucia. Robi to, ponieważ sama miała poważne problemy zdrowotne, a jej doświadczenia spowodowały, że aktualnie pomaga innym kobietom wrócić do zdrowia i zatroszczyć się o siebie. W pracy indywidualnej kładzie duży nacisk na dopasowanie poszczególnych elementów żywienia do preferencji i możliwości oraz stanu zdrowia danej osoby, przez co realizacja celów jest dużo prostsza. Współpracuje przede wszystkim z kobietami, które zmagają się z zaburzeniami hormonalnymi, z chorobami autoimmunologicznymi czy zaburzeniami metabolicznymi. Prowadzi coaching indywidualny i warsztaty grupowe.