Obudź w sobie Dżina! Jak zmotywować się do zmian.

Psychologia sportu
 
Psychologia daje nam wiedzę o tym kim jesteśmy, jak działamy i jakie drzemią w nas wielkie możliwości, które my sami lub z pomocą psychologa sportu możemy w sobie wyzwolić. W każdym z nas siedzi dżin, trzeba go tylko umieć wydobyć. O tym jak wydobywać na świat tego drzemiącego w nas geniusza, zapytaliśmy psychologa sportu Wiktora Wilusia.
 
Kinga Tuńska: Jesteś psychologiem sportu, czym zajmuje się psychologia sportu i nad jakimi aspektami pracuje?
 
Wiktor Wiluś: Psychologia sportu przeważnie jest ukierunkowana na zwiększanie szans na osiąganie wyższych wyników sportowych. Obecne są też zagadnienia ukierunkowane na powrót do zdrowia czy dawnej sprawności ale tu też koronnym celem jest zwiększanie szans. Psycholog sportu korzysta z dobroci psychologii klinicznej, psychologii biznesu ale też z badań, które są przeprowadzone na sportowcach i teorii dotyczących wyczynu sportowego. Pracuję ze sportowcami nad osiągnięciem celów, koncentracją, opanowaniem emocji, pewnością siebie, byciem „tu i teraz”. Wszystko zaczyna się od pracy nad motywacją i od nastawienia po to, by kształtować nowe zdolności, dobre nawyki i uczyć dyscypliny. Charakterystyczne dla psychologii sportu jest to, że pracuje się nad zdolnościami, które można zmienić i dopracować na potrzeby konkretnej dyscypliny, czy konkretnej sytuacji.
 
K.T.: Każdy z nas ma jakieś cele, które chce zrealizować w życiu, jednak nie wszyscy znamy narzędzia, które pozwolą nam na osiągnięcie tych celów. Jak ważna jest tu motywacja?
 
Wiktor Wiluś: Motywacja to jest tak naprawdę cel. Jeżeli dobrze określimy cel, który jest zgodny z naszymi wartościami i mamy odpowiednie nastawienie to nasza szansa na sukces zwiększa się. Jeśli zaś, nasz cel nie jest wyraźnie określony lub jest niezgodny z naszymi wartościami lub też mamy zbyt wiele celów, to nasza motywacja maleje. Przyczyną może być nieodpowiednie zaplanowanie celu, albo pojawia się zbyt wiele przeszkód w jego osiągnięciu np. w wyniku naszego niedoszacowania pieniędzy, czasu albo sił, potrzebnych na jego wykonanie. To jest tak zwany błąd planowania. Ludzie mają tendencję do planowania więcej niż są w stanie wykonać. Często jest tak, że nie mierzymy siły na zamiary. Poprzez siły rozumiem ludzi, sytuacje i zasoby, które sprzyjają albo przeszkadzają nam w osiągnięciu celu. Ponadto warto zadać sobie pytanie, co jesteśmy w stanie poświęcić dla osiągnięcia tego celu.       
 
K.T.: Zatem jaką obrać strategię, by osiągnąć zaplanowany cel? 
 
Wiktor Wiluś: Do tego najlepsza jest metoda małych kroków. Po pierwsze cel musi być dobrze określony, po drugie musi być spójny z naszymi wartościami, a następnie powinniśmy zaplanować jak go osiągnąć. Jeśli zaplanujemy sobie osiągnięcie celu w określonym czasie, to mamy do tego większą motywację. Jeżeli dodatkowo rozłożymy sobie ten cel na kilka mniejszych celów albo etapów, to jest nam dużo łatwiej go zrealizować. Musimy tak zaaranżować nasze działania, żeby sprzyjały  osiągnięciu celu np. zaplanować odpowiednią dietę, znaleźć czas na odnowę biologiczną oraz regenerację itd.
 
K.T.: Gdy jednak wciąż nie możemy zmotywować się do regularnego działania. Jak wzbudzić w sobie motywację?
 
Wiktor Wiluś: Cel przede wszystkim musi być założony realistycznie. Musimy wziąć pod uwagę wszystkie czynniki zarówno wewnętrzne jak i te zewnętrzne, które pomogą nam w  jego osiągnięciu. Szukamy czynników, które  mogą nas motywować do działania. Możemy zastosować do tego S.M.A.R.T.E.R, model do pracy z celami. Trzeba określić do kiedy mamy go osiągnąć, ustawiamy sobie ostateczny termin jego wykonania, oczywiście planujemy pomniejsze cele, które będą nas prowadzić do celu głównego. Czyli musimy znać drogę, która nas do tego celu prowadzi oraz zaplanować kolejne etapy tej drogi. To nam wskaże, czy zmierzamy w dobrym kierunku. W trakcie pracy warto zadać sobie pytania: Jakie efekty już osiągamy? Czy są to efekty, których oczekiwaliśmy? Bo może się okazać, że efekty są, ale nie takie, o które nam chodziło. Dzięki tej metodzie możemy zmieniać, modyfikować nasze działania, ulepszając nasz plan. Jednak musimy pamiętać, by utrzymać dyscyplinę. Zmiana nie przychodzi łatwo ponieważ jeżeli z jakiegoś powodu nie zmieniliśmy tego do tej pory, to oznacza, że są jakieś konkretne ograniczenia, przeszkody, nawyki, które powodują, że tej zmiany jeszcze nie podjęliśmy. Należy liczyć się z tym, że będzie to nas kosztowało dużo pracy nie tylko nad zmianami nawyków, planowaniu, weryfikacji naszych działań ale również pracy nad sobą, nad swoimi emocjami. 
 
K.T.: Jak zmienić stary nawyk w nowy pozytywny?
 
Wiktor Wiluś: Przeważnie nawyki, które nas mocno ograniczają to są nawyki kształtowane przez wiele lat. Najczęściej wynosimy je z domu rodzinnego. W pracy nad zmianą nawyków ważne jest to, żeby nie starać się zmieniać kilku nawyków naraz, tylko skupić się nad jednym konkretnym. Gdy uda nam dokonać zmiany tego nawyku, to później będzie nam łatwiej pracować nad każdą inną zmianą naszych przyzwyczajeń. Dodatkowym wzmocnieniem będzie tu odczuwana satysfakcja, że to zrobiliśmy. 
 
K.T.: Od czego zacząć pracę nad zmianą nawyku?
 
Wiktor Wiluś: Pracując nad zmianą złego nawyku, przede wszystkim powinniśmy spróbować znaleźć odpowiedź skąd ten nawyk się wziął? Co wspiera ten nawyk? Jeżeli np. chcemy wypracować sobie wcześniejsze wstawianie, to tu musimy popracować nad higieną snu. Przede wszystkim trzeba kłaść się wcześniej, ostatnią godzinę a nawet dwie godziny przed zaśnięciem staramy się już wyciszać organizm, unikać jasnego – zimnego światła, unikać rzeczy, które nas w jakiś sposób pobudzają mocno oraz zadbać o odpowiednie warunki snu, które są bardzo istotne. Dobrze jest zaplanować sobie coś co chcemy rano zrobić i o której godzinie chcemy to zrobić. Mamy wtedy dobry punkt odniesienia: muszę wstać o tej godzinie, bo chcę zrobić to i to. To właśnie ukierunkowuje nasze działanie i daje motywację.
 
K.T.: A jeśli naszym celem jest wpajanie zdrowych nawyków u naszych dzieci np. zachęcanie ich do aktywności fizycznej, to jakie zastosować metody?
 
Wiktor Wiluś: Przede wszystkim sami powinniśmy takie nawyki posiadać, ponieważ dziecko uczy się poprzez naśladownictwo i obserwację rodziców. Jeżeli rodzice będą aktywni fizycznie i będą zachęcać dziecko do wysiłku fizycznego, będą znali korzyści jakie płyną z aktywności fizycznej, to takie dziecko będzie bardziej chętne do uprawiania sportu. Dodatkowo ważne jest, by rodzice okazywali dziecku wsparcie, pozytywnie wzmacniali np. stosując system nagród. Bardzo cenna jest mądra, wspierająca relacja, dziecko musi wiedzieć, że ma oparcie w rodzicach. Rodzic musi poznać potrzeby dziecka i wiedzieć jakiego rodzaju wsparcia ono potrzebuje. W zależności od wieku dziecka należy dostosować pytania: „Skąd wiesz, że ja cię wspieram, jakiego wsparcia ode mnie oczekujesz, czego ode mnie potrzebujesz?” Warto też, by rodzic poświęcił trochę własnego czasu na uprawianie sportu z dzieckiem, a nie tylko wysłał dziecko na zajęcia.
 
K.T.: Czy taka postawa będzie bardziej procentowała w dorosłym życiu? Czy każdy kto chce osiągnąć sukces powinien mieć umysł sportowca?
 
Wiktor Wiluś: Sport jest świetną okolicznością, by nauczyć się tych zdolności, które pozwolą nam osiągnąć sukces i postawiony cel. Sport z założenia daje nam dużo pozytywnych emocji. Dzięki sportowi można wypracować pewne zdolności, które pomogą nam w życiu osiągnąć sukces, takie jak opanowanie, koncentracja, dyscyplina, odpowiednia motywacja itd. Sport sprzyja osiąganiu sukcesu. Jest dużo przykładów ludzi, którzy poprzez sport nauczyli się w życiu osiągać sukcesy. Jest to jedna z możliwości dzięki, której możemy się tego nauczyć, według mnie to piękny sposób.

Wiktor Wiluś psycholgia sportu dozdrowia
Wiktor Wiluś: Psycholog sportu. Ukończył Wychowanie Fizyczne na AWF, Szkołę Kaskaderów Filmowych i Psychologię Kliniczną na SWPS w Warszawie. Jest instruktorem jogi, snowboardu, pływania, gimnastyki korekcyjnej oraz trenerem akrobatyki. Zajmuje się też psychologią sportu, a przede wszystkim samokontrolą, pracą z celem, relaksacją i treningiem wyobrażeniowym. 

Podziel się na:

P9088766PP_A

Subskrybuj

Najświeższe informacje na temat tego, co Nas porusza, prosto na twoją skrzynkę e-mail.