Składniki:
Na spód:
- szklanka migdałów lub innych orzechów,
- garść suszonych daktyli (namoczonych w wodzie),
- 1 łyżka dobrej jakości kakao (ja używam Flavochino).
Masa „serowa”:
- 3/4 szklanki suchej kaszy jaglanej (lub dwie torebki),
- 1 szklanka nerkowców (namoczonych przez noc),
- 2-3 łyżki erytrolu (jeśli lubicie słodkie to więcej),
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub ziarenka z laski wanilii,
- sok z połowy limonki,
- 2-3 łyżki oleju kokosowego,
- 1/3 szklanki niesłodzonego mleka roślinnego.
Wierzch:
- dojrzałe mango,
- sok wyciśnięty z pomarańczy,
- 1 łyżka erytrolu,
- 1 łyżeczka agaru,
- 2-3 łyżki wody.
Sposób przygotowania:
Wrzucamy do malaksera składniki na spód i mielimy aż masa będzie się kleić. Spód tortownicy wykładamy papierem do pieczenia i wylepiamy masą orzechową. Wkładamy do lodówki na 30 minut.
Gotujemy kaszę jaglaną. W malakserze mielimy nerkowce, mleko roślinne i erytrol. Dodajemy ciepłą kaszę jaglaną i pozostałe składniki.
Mielimy do uzyskania gładkiej masy. Wykładamy na schłodzony spód. Wstawiamy do lodówki.
W małym garnuszku podgrzewamy zmiksowane mango, erytrol, sok z pomarańczy i wodę. Dodajemy agar i chwilę gotujemy (od zabulgotania około 1-2 minuty).
Mus owocowy wylewamy na wierzch ciasta. Dekorujemy plasterkami limonki i listkami mięty. Można też wykorzystać płatki bławatka i nagietka.
Źródło: www.szczesliwibezcukru.pl
Autor: Justyna Brandys autorka bloga Vege Słodkości.