Prawie 250 milionów ludzi na świecie ma problemy ze wzrokiem – alarmuje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Aż 85% przypadków poważnych chorób oczu można by uniknąć, gdyby wykryto je odpowiednio wcześnie. Z okazji Światowego Dnia Wzroku, obchodzonego 9 października, eksperci przypominają, że choroby siatkówki często rozwijają się bezobjawowo, a wczesna diagnoza może uratować wzrok na długie lata.
Choroby siatkówki – cicha epidemia XXI wieku
Zwyrodnienie plamki związane z wiekiem (AMD) oraz cukrzycowy obrzęk plamki (DME) należą do najczęstszych chorób siatkówki. W Polsce na AMD choruje już ponad 140 tysięcy osób, a liczba pacjentów rośnie wraz ze starzeniem się społeczeństwa. Osoby powyżej 60. roku życia stanowią dziś ponad 25% populacji – to właśnie one są najbardziej narażone na utratę widzenia centralnego.
Wysiękowa postać AMD (tzw. nAMD) jest szczególnie groźna – prowadzi do powstawania nieprawidłowych naczyń krwionośnych w siatkówce, które przesiąkają i powodują degenerację plamki żółtej. Skutkiem może być trwała utrata wzroku.
– Niezdiagnozowane na czas choroby siatkówki są główną przyczyną utraty wzroku. Najgroźniejsze jest to, że przez długi czas nie dają żadnych objawów. A kiedy pacjenci zaczynają widzieć gorzej – często bywa już za późno. Leczenie chorób plamki to wyścig z czasem, ale dzięki nowoczesnej medycynie możemy ten wyścig wygrać – podkreśla prof. Robert Rejdak, kierownik Katedry i Kliniki Okulistyki Uniwersytetu Medycznego w Lublinie oraz prezes Stowarzyszenia Chirurgów Okulistów Polskich.
Diagnoza i leczenie – czas ma kluczowe znaczenie
Eksperci ostrzegają: choroby siatkówki mogą zniszczyć wzrok w ciągu 2–3 miesięcy, dlatego diagnostyka powinna być szybka, a leczenie wdrażane natychmiast po wykryciu zmian. Niestety, w Polsce pacjenci wciąż zbyt długo czekają na wizytę u okulisty.
– Sukces leczenia nAMD czy DME zależy od szybkiego rozpoczęcia terapii, najlepiej na wczesnym etapie choroby. Gdy zaczynałem specjalizację, nie mieliśmy żadnych skutecznych metod. Dziś dysponujemy nowoczesnymi terapiami anty-VEGF, a odstępy między iniekcjami sięgają 4–5 miesięcy – wyjaśnia prof. Rejdak.
W ramach programu lekowego NFZ (B.70) pacjenci w Polsce mają dostęp do nowoczesnych leków anty-VEGF oraz preparatów bispecyficznych, które hamują rozwój nieprawidłowych naczyń w siatkówce i pozwalają na zatrzymanie postępu choroby. W wielu przypadkach umożliwiają również częściową poprawę widzenia.
– Wczesna diagnoza i dostęp do terapii to inwestycja w przyszłość. Dzięki nim miliony Polaków mogą zachować niezależność i aktywność przez długie lata – dodaje prof. Rejdak.
Profilaktyka – pierwszy krok do zachowania wzroku
Światowy Dzień Wzroku przypomina, że regularne badania oczu mogą uratować wzrok. Wiele chorób można zatrzymać lub skutecznie leczyć, jeśli zostaną wykryte odpowiednio wcześnie.
– Zgłoszenie się do okulisty przy pierwszych objawach, takich jak zniekształcenie obrazu, falowanie linii czy trudności w czytaniu, to pierwszy krok, by zadbać o wzrok – apeluje Małgorzata Pacholec, prezes Stowarzyszenia Retina AMD Polska i inicjatorka kampanii „Zachowaj Wzrok”.
Ekspertka przypomina, że dzięki programowi lekowemu NFZ pacjenci mogą korzystać z nowoczesnych terapii podawanych rzadziej, co zwiększa komfort leczenia i skuteczność terapii.
Kampania „Zachowaj Wzrok” – edukacja i wsparcie dla pacjentów
W 2023 roku ruszyła ogólnopolska kampania „Zachowaj Wzrok”, zainicjowana przez Stowarzyszenie Retina AMD Polska, Polskie Stowarzyszenie Diabetyków oraz Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej.
Jej celem jest edukacja społeczeństwa na temat chorób siatkówki oraz wsparcie osób z grup ryzyka. Na stronie www.zachowajwzrok.pl
Materiał prasowy





