Długie życie bez garści leków – czy to możliwe? Zdrowie po 60. roku życia

seniorzy

Rozmowa z prof. dr hab. n. med. Arturem Mamcarzem, kierownikiem III Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, członkiem zarządu Polskiego Towarzystwa Medycyny Stylu Życia oraz prezesem Polskiego Towarzystwa Medycyny Holistycznej

Czy wielochorobowość zwykle zaczyna się po 60. roku życia?

Tak. Ryzyko chorób przewlekłych rośnie wraz z wiekiem. Rzadko spotykam pacjenta po 65. roku życia, który nie ma żadnych problemów zdrowotnych. Choroby u seniorów najczęściej nie występują pojedynczo, ale współistnieją, tworząc skomplikowaną sieć zależności. Leczenie takiego pacjenta wymaga zupełnie innego podejścia niż w przypadku osoby młodszej z jednym rozpoznaniem.

Które schorzenia są w tej grupie najczęstsze?

Przede wszystkim choroby układu krążenia. Nadciśnienie tętnicze stało się niemal epidemią – dotyczy około 12 milionów Polaków. Jego konsekwencją mogą być zawały serca, udary mózgu, niewydolność serca czy zaburzenia rytmu. Do tego dochodzą zaburzenia lipidowe – podwyższony cholesterol prowadzi do odkładania blaszek miażdżycowych w tętnicach. Problem polega na tym, że nawet duże zwężenia mogą długo nie dawać objawów. Pacjent czuje się zdrowy, a choroba postępuje – aż do momentu pęknięcia blaszki i zawału.

Jakie inne choroby pojawiają się u osób starszych?

Cukrzyca typu 2, której częstość rośnie wraz z epidemią otyłości, przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP), szczególnie u palaczy, nowotwory, a także choroby zwyrodnieniowe stawów i kręgosłupa. Te ostatnie ograniczają mobilność i obniżają jakość życia.
Nie można też zapominać o czynnikach społecznych: samotności, braku aktywności, zaburzonym śnie czy zanieczyszczeniu środowiska. Wszystko to przyspiesza proces starzenia. Dlatego tak ważna jest tzw. adherencja terapeutyczna.

Na czym polega adherencja terapeutyczna?

To konsekwentne przestrzeganie zaleceń lekarza – od diagnostyki po leczenie. Pacjent powinien nie tylko wykupić lek, ale też regularnie go stosować, przestrzegać zaleceń dotyczących diety, ruchu, redukcji masy ciała czy rzucenia palenia. Niestety, wielu chorych rezygnuje z terapii po kilku tygodniach, bo „czują się lepiej”, albo zapominają o przyjmowaniu leków. W efekcie objawy nasilają się, rośnie liczba hospitalizacji, a życie się skraca. To ogromne wyzwanie edukacyjne i kulturowe, bo w Polsce wciąż panuje przekonanie, że „jak nie boli, to nie trzeba leczyć”.

Wielochorobowość wiąże się z przyjmowaniem wielu leków. Jak sobie z tym radzić?

Seniorzy często zaczynają dzień od garści tabletek – od różnych specjalistów. W takim układzie łatwo o interakcje. Kluczowa jest rola lekarza POZ, który powinien koordynować leczenie i eliminować powielające się schematy. Ogromnym wsparciem są też farmaceuci – mogą przeprowadzać przeglądy lekowe, doradzać pacjentom i wychwytywać błędy. W niektórych krajach to standard, w Polsce ten model dopiero się rozwija, ale widzę w nim duży potencjał.


Dlaczego półpasiec to tak poważne zagrożenie?

To reaktywacja wirusa ospy wietrznej. Objawia się bolesnymi zmianami skórnymi i neuralgią, która może trwać miesiącami. U seniorów bywa przyczyną utraty samodzielności, a skupienie na bólu prowadzi do zaniedbania innych terapii. Coraz więcej badań wskazuje, że szczepienie przeciw półpaścowi nie tylko chroni przed chorobą, ale może też spowalniać procesy otępienne i poprawiać funkcje poznawcze.

Czy ostatecznie zawsze wracamy do profilaktyki?

Tak, bo to klucz do lepszej jakości życia – także po 65. roku życia. Profilaktyka to zdrowe nawyki: aktywność fizyczna, dobre odżywianie, niepalenie, dbanie o sen i relacje społeczne. Te elementy mogą wydawać się drobne, ale z czasem tworzą ogromną różnicę – potrafią opóźnić rozwój wielu chorób, zmniejszyć ryzyko hospitalizacji i sprawić, że codzienne funkcjonowanie będzie łatwiejsze.

Wiele naprawdę zależy od nas samych. To, w jakiej kondycji będziemy w późniejszych latach, w dużej mierze jest konsekwencją naszych codziennych wyborów.
Podkreślam zawsze pacjentom, że lekarz może dać wskazówki, przepisać odpowiednie leczenie czy zaproponować szczepienia, ale to pacjent decyduje, czy je podejmie i czy będzie konsekwentny. Medycyna daje nam dziś ogromne możliwości, jednak żadna terapia nie zastąpi mądrej troski o siebie na co dzień.

Dlatego warto myśleć o profilaktyce nie jako o obowiązku, ale jako o inwestycji w siebie i swoje życie. Nawet w wieku 65 lat i później możemy wiele zmienić – poprawić kondycję, lepiej kontrolować choroby przewlekłe, a przede wszystkim cieszyć się większą samodzielnością i dobrym samopoczuciem.


Jakie praktyczne działania profilaktyczne poleciłby Pan osobom po 65. roku życia?

Najważniejsze jest to, by nie odkładać troski o siebie „na później”. Nawet małe kroki mogą przynieść dużą poprawę zdrowia i jakości życia. Oto kilka sprawdzonych zasad:

Codzienny ruch – nie trzeba od razu chodzić na siłownię. Wystarczy 20–30 minut spaceru, ćwiczenia rozciągające czy lekkie zajęcia w domu (np. krzesłowe ćwiczenia dla seniorów). Ruch poprawia krążenie, pracę serca i pomaga utrzymać sprawność stawów.

Zdrowa dieta – najlepiej wzorować się na diecie śródziemnomorskiej: dużo warzyw, owoców, ryb, pełnoziarniste produkty, oliwa z oliwek. Warto ograniczyć sól i żywność wysoko przetworzoną.

Kontrola masy ciała – nadwaga i otyłość zwiększają ryzyko cukrzycy, nadciśnienia i chorób serca. Nawet niewielka redukcja masy ciała może mieć ogromny wpływ na zdrowie.

Regularne badania – pomiar ciśnienia, kontrola poziomu cukru i cholesterolu, badania profilaktyczne zalecone przez lekarza. Im wcześniej wykryjemy problem, tym łatwiej go leczyć.

Rzucenie palenia i ograniczenie alkoholu – to dwa najważniejsze kroki, które mogą wydłużyć życie i zmniejszyć ryzyko wielu chorób.

Dbanie o sen – regularny, dobry jakościowo sen wspiera układ odpornościowy, serce i mózg.
Relacje społeczne – spotkania z rodziną, przyjaciółmi czy udział w klubach seniora zmniejszają ryzyko depresji i otępienia.

Szczepienia – chronią przed chorobami, które u seniorów mogą być bardzo groźne.

Jak Pan Profesor postrzega starość?

„Śmierć jest przeznaczeniem nas wszystkich, a starość to przywilej niektórych” – jak powiedział prof. Jerzy Bralczyk. Wspólnie z nim i dr Janiną Kokoszką-Paszkot przygotowujemy książkę o starości pt. „Choroba czy dar?”.
Warto dbać o zdrowie, by ostatnie lata życia były czasem dobrej jakości. Medycyna daje nam wiele narzędzi – od leków po szczepienia i zdrowy styl życia. To my decydujemy, czy z nich skorzystamy.

Podziel się na:

P9088766PP_A

Subskrybuj

Najświeższe informacje na temat tego, co Nas porusza, prosto na twoją skrzynkę e-mail.