Wywiad z Joanną Moro.

Joanna Moro małe

Z Joanną Moro – aktorką znaną mi.in. z serialu Anna GermanBlondynka, rozmawiała Kinga Tuńska. 

 

Kinga Tuńska: Pani Joanno, czy uważa Pani, że nasz styl życia oraz sposób w jaki się odżywiamy, warunkuje nasze samopoczucie i zdrowie?

Joanna Moro: Oczywiście, że tak. Dzisiaj jest moda na zdrowy styl życia oraz na to, żeby zwracać uwagę na produkty, które spożywamy. Kiedyś jadło się wszystko,tradycyjne obiady,kotlety, ziemniaki, makarony i dobrze się żyło. Nie było jakiegoś wymyślania, nikt nie zastanawiał się nad wartosciami odżywczymi spożywanych posiłków. Teraz zaczynamy przywiązywać do tego wagę, aby nie jesć tylko dla smaku, ale i dla zdrowia. Uważam jednak, że nie należy przesadzać, w życiu najważniejsza jest równowaga, żeby się nie przejadać i wybierać te produkty, które nam służą. Ja osobiście zwracam uwagę na to, żeby w moim jadłospisie znalazło się jak najwięcej dobrych, zdrowych produktów. Na pewno nie znajdą się w nim pizza, makaron pszenny, hamburgery smażone na tłuszczu z niewiadomego żródła pochodzenia mięsa. Dla mnie to jest bardzo ważne skąd pochodzą produkty i jak są zrobione. To co jemy, zdrowo czy też nie, na pewno wpływa na nasze samopoczucie, a w konsekwencji na zdrowie.

K.T: Nie wszyscy o tym wiedzą, widać to  po tym co ludzie wrzucają do swoich koszyków podczas zakupów, nie zwracają uwagi na to co będą jedli?

J.M: Tak jest w istocie. Ja ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że pracowałam w różnych miejscach w Europie, poznawałam różnego rodzaju kuchnie i smaki. I w zależności od rodzaju kuchni, od moich też różnych godzin pracy, bywało, że pracowałam nocą, innym razem bardzo wcześnie rano, odczuwałam, że to ma wielki wpływ na moje samopoczucie i na moje zdrowie. Nie zawsze niestety dobre. Teraz jestem świadomym człowiekiem, dużo więcej wiem na temat zdrowego odżywiania, to mnie bardzo ciekawi. Sama poszukuję takiej wiedzy, wynajduję różne ciekawostki żywieniowe. I wiem jaki to ma ważny wpływ na zdrowie, a nawet na długość życia. Uważam, że wielu ludzi jeszcze nie ma tej świadomości, dlatego trzeba o tym mówić. Jednak najważniejsze jest to, że trzeba nauczyć się słuchać siebie, własnego organizmu: jeżeli boli mnie głowa, brzuch lub jestem zmęczona, to coś jest nie tak, to znaczy, że czegoś mi brakuje. Na przykład, gdy jestem bardzo senna, to może brakuje mi witaminy D etc…

K.T: Jaką ciekawostką żywieniową może podzielić się Pani z naszymi czytelnikami?

J.M: Ostatnio spotkałam kolegę z Senegalu i powiedział mi, że najlepsze jest mleczko z Baobabu – ma 6 razy więcej witaminy C niż pomarańcze. Jest bogate w żelazo, białka i antyutleniacze. Dobrze wpływa na wzmocnienie odporności. Ja już stosuję. Na pewno można je u nas kupić.

K.T: Czy ma Pani jakiś swój przepis na szybką zdrową potrawę?

J.M: Tak, podam najprostszy przepis na śniadanie na obiad lub na kolację:

Różne rodzaje sałat należy posiekać, dodać małe awokado, pomarańczę, trochę pestek ze słonecznika i dyni. Do sałatki można dołożyć, według własnego uznania np. tuńczyka, tofu, łososia albo kurczaka. Na końcu polewam to syropem daktylowym i odrobiną octu balsamicznego. Pycha. Polecam.

K.T. : Pani Joanno, jaki jest Pani sposób na zdrowie?

J. M.: Morsowanie, jestem zdeklarowaną fanką zimnych kąpieli, choć może zabrzmi to paradoksalnie nie lubię zimna. Morsuję wraz z mężem od kilku lat, a zachęcił nas do tego nasz trener pływacki. Morsujemy przeważnie w niedzielne przedpołudnie. Dzięki morsowaniu, w ogóle nie choruję. Morsowałam nawet jak byłam w ciąży i mimo wielu infekcji wokół, przeszłam zdrowa. Morsowanie odmładza, odstresowuje, uspokaja, nie mam gonitwy myśli. Ponadto hartuje i regeneruje organizm i sprawia że lepiej się czuję. Co więcej, poprawia krążenie krwi i ma korzystny wpływ na stan skóry. Dzięki morsowaniu wzmacnia się układ immunologiczny. A powiedzenie „zimna woda zdrowia doda” jest znane od dawna. Zimna woda dodaje mi wigoru, gdy np. boli mnie głowa i wykąpię się w zimnej wodzie, to od razu czuję się lepiej. Robię to z wyczuciem, bo mami już doświadczenie. Na ogół zażywam zimnej kąpieli przez kilka minut, zdarza się, że nawet do godziny. Z każdym rokiem morsuje coraz więcej osób.Kiedyś ludzie patrzyli na mnie jak na nienormalną.Ludzie się boją, że się przeziębią, jak wejdą do zimnej wody,a ja widzę tego tylko same zalety.

K.T: Reasumując jakie są najważniejsze kroki, żeby utrzymać zdrowie?

  • Przede wszystkim jak najwięcej ruchu, najlepiej na świeżym powietrzu
  • Zdrowe odżywianie
  • Dobre stosunki z rodziną, kontakty towarzyskie
  • Pozytywne uczucia, uśmiech, miłość, to bardzo ważne
  • Mieć pasję w życiu
  • Pracę, którą wykonuje się z przyjemnością
  • Unikanie stresu

K.T: Wymieniła Pani wszystkie zasady zdrowego stylu życia, których przestrzeganie zapewnia nam długie i dobre życie w zdrowiu, czego życzymy Pani i naszym czytelnikom. Dziękuję za rozmowę.    

Podziel się na:

P9088766PP_A

Subskrybuj

Najświeższe informacje na temat tego, co Nas porusza, prosto na twoją skrzynkę e-mail.