Bakteria Narine – niezwykły probiotyk od człowieka dla człowieka

Narum forte dozdrowia bakteria jelita

Mikrobiom – niewidzialny świat, który decyduje o naszym zdrowiu

Jeszcze kilka dekad temu bakterie kojarzyły się głównie z chorobami. Teraz powszechnie wiadomo, że bez nich życie człowieka byłoby niemożliwe. W naszych jelitach żyją biliony mikroorganizmów, które wspierają trawienie, chronią przed infekcjami i regulują odporność. Naukowcy mówią wręcz o osi jelito–mózg, podkreślając, że stan jelit ma bezpośredni wpływ na nastrój, emocje i ogólne samopoczucie.

Coraz więcej badań wskazuje, że odporność pochodzi z jelit, a równowaga mikrobiomu jest jednym z kluczowych filarów zdrowia. Dlatego coraz większą popularnością cieszą się naturalne probiotyki, które pomagają odbudować florę bakteryjną. Jednym z najbardziej wyjątkowych jest bakteria Narine – Lactobacillus acidophilus Er-2 317/402.

Odkrycie bakterii Narine

W 1954 roku ormiański mikrobiolog profesor Levon Erzinkyan, twórca mikrobiologii przemysłowej w Armenii, przeprowadzał badania nad florą jelitową niemowląt. Podczas analizy smółki swojej wnuczki odkrył szczep bakterii kwasu mlekowego, który wcześniej nie był opisany. Ten niezwykły mikroorganizm wyróżniał się odpornością na kwas żołądkowy oraz żółć, a także zdolnością do szybkiego namnażania. Cztery lata później wnuczka profesora ciężko zachorowała na infekcję jelitową. Żadne leki nie działały. Zdesperowany naukowiec podał jej opracowany przez siebie szczep. Dziewczynka wróciła do zdrowia, a bakteria otrzymała nazwę Narine od jej imienia.

Bakteria Narine w służbie zdrowia

Odkrycie profesora Erzinkyana szybko zwróciło uwagę środowisk medycznych. Już w 1966 roku rząd Armenii wprowadził obowiązek dodawania bakterii Narine do mleka w szpitalach noworodkowych i przedszkolach. Efekty były spektakularne – w ciągu zaledwie trzech lat śmiertelność niemowląt spadła niemal dziewięciokrotnie, a problemy z układem pokarmowym stały się rzadkością.
Wkrótce powstały specjalne „kuchnie mleczne”, które produkowały mleko Narine. Preparat był tak skuteczny, że szybko rozprzestrzenił się po całym Związku Radzieckim, docierając do Ukrainy i krajów bałtyckich. Później bakteria Narine była stosowana przez radzieckich astronautów jako probiotyk wspierający odporność i regenerację w ekstremalnych warunkach.

Tajemnica KGB i „zakazana bakteria”

Choć bakteria Narine była szeroko wykorzystywana w ZSRR, świat zachodni długo nie miał o niej pojęcia. Władze radzieckie uznały ją za projekt strategiczny i objęły tajemnicą wojskową – bakteria była pilnie strzeżona przez KGB. Dopiero w pierwszej dekadzie XXI wieku informacje o Lactobacillus acidophilus Er-2 317/402 Narine trafiły do Europy i USA, wywołując ogromne zainteresowanie naukowców. Kraje takie jak Japonia, Niemcy czy Stany Zjednoczone próbowały uzyskać licencję na jej produkcję, ale mimo zaawansowanych technologii poza granicami Armenii nie udało się rozpocząć jej produkcji. Do dziś jedynym miejscem na świecie, gdzie produkowana jest oryginalna bakteria Narine pozostaje Instytut Mikrobiologii w Armenii.

Narine a Czarnobyl – bakteria, która ratowała życie

W 1986 roku, po katastrofie w elektrowni jądrowej w Czarnobylu, lekarze stanęli przed dramatycznym wyzwaniem: jak pomóc ludziom narażonym na promieniowanie. Do terapii włączono mleko Narine, które zawierało żywe kultury bakterii. Wyniki były zdumiewające – Narine pomagała w odbudowie flory jelitowej, normalizowała trawienie i wspierała regenerację organizmu osób napromieniowanych.

Narine ocalała – walka o przetrwanie szczepu

Po rozpadzie Związku Radzieckiego wiele instytutów badawczych upadło, a dorobek naukowy zniknął bezpowrotnie. Niewiele brakowało, aby spotkało to także bakterię Narine. Na szczęście grupa oddanych naukowców z Armenii uratowała oryginalny szczep i zdeponowała go w Armeńskiej Akademii Nauk. Dzięki nim dziś bakteria Narine nie tylko przetrwała, ale i rozwija się w nowoczesnych laboratoriach. To właśnie z Armenii pochodzą wszystkie oryginalne preparaty zawierające żywy szczep Lactobacillus acidophilus Er-2 317/402.

Naukowe potwierdzenie skuteczności probiotyku Narine

W ostatnich dekadach przeprowadzono ponad 200 badań klinicznych, które potwierdziły bezpieczeństwo i skuteczność bakterii Narine. Naukowcy z Rosji, Japonii i krajów europejskich dowiedli, że te szczep:
• odbudowuje mikrobiotę jelitową po antybiotykoterapii,
• działa przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo,
• stymuluje wytwarzanie interferonu – białka odpowiedzialnego za odporność,
• wspomaga leczenie chorób układu pokarmowego (refluks, wrzody),
• łagodzi skutki stresu i wspiera detoksykację organizmu,
• może mieć zastosowanie w profilaktyce nowotworów.

Badania prowadzone na oddziałach położniczych wykazały, że stosowanie bakterii Narine u noworodków znacznie zmniejszało ryzyko zakażeń, a u matek karmiących – redukowało zapalenie gruczołu mlekowego. W przypadku wcześniaków preparat Narine wspomagał przyrost masy ciała i wzmacniał odporność.

Polska historia Narine – narodziny marki Narum

Do Polski bakteria Narine trafiła dzięki mojej historii, kiedy poszukiwałem pomocy dla chorego syna. W rosyjskich źródłach znalazłem wzmiankę o cudownym działaniu „zakazanej bakterii” i po miesiącach starań udało mi się nawiązać kontakt z armeńskim producentem. Wkrótce z tej współpracy narodziła się marka Narum, która od kilku lat sprowadza do Polski produkty z Armenii zawierające oryginalny szczep Lactobacillus acidophilus Er-2 317/402 Narine. Dzięki temu dziś każdy może skorzystać z dobrodziejstwa tej wyjątkowej bakterii.

Co wyróżnia bakterię Narine spośród innych probiotyków?

Bakteria Narine to wyjątkowy organizm, który wyróżnia się na tle innych szczepów. Jej cechy potwierdzone badaniami to m.in.:
niezwykła odporność na żółć i kwas żołądkowy,
• zdolność długiego przetrwania w jelitach,
• uszczelnianie błony śluzowej jelita,
• aktywne hamowanie rozwoju bakterii i grzybów chorobotwórczych,
• odporność na antybiotyki i środki chemiczne,
• wspieranie naturalnej produkcji interferonu,
• poprawa przyswajania witamin i minerałów.

Dzięki temu Narine nie tylko odbudowuje florę jelitową, ale również wzmacnia odporność, wspiera regenerację organizmu i przywraca naturalną równowagę.

Dlaczego warto włączyć Narine do codziennej diety?

Współczesny styl życia – stres, przetworzona żywność, antybiotyki i chemikalia – nie sprzyja naszej florze bakteryjnej. Brak równowagi w jelitach może prowadzić do problemów trawiennych, spadku odporności, alergii, a nawet depresji.
Narum, czyli bezpośredni dystrybutor oryginalnej bakterii Narine, daje możliwość regularnego uzupełniania flory jelitowej o naturalne bakterie kwasu mlekowego. To sposób na przywrócenie prawidłowych funkcji organizmu i zadbanie o równowagę. Probiotyki Narum to bezpieczna inwestycja dla zdrowia, odporności i dobrego samopoczucia.

Probiotyk Narine kupisz z rabtem na: https://mynarum.com/produkty ,wpisz kod Dozdrowia

Tekst: Michał Toczyłowski: miłośnik i mieszkaniec Podlasia, który źródła zdrowia upatruje w naturze; naturopata oraz założyciel marki Narum. Prowadzi kanał YouTube: Korzystajmy z mądrości natury – Michał Toczyłowski. Dzieli się tam swoimi doświadczeniami i wiedzą o zdrowiu i stylu życia.

Podziel się na:

P9088766PP_A

Subskrybuj

Najświeższe informacje na temat tego, co Nas porusza, prosto na twoją skrzynkę e-mail.