Kiedy kaszel to coś więcej – jak rozpoznać i leczyć choroby eozynofilowe

alergia , choroby eozynofilowe dozdrowia.p

Rozmowa z prof. dr hab. n. med. Piotrem Kuną, Kierownikiem II Katedry Chorób Wewnętrznych oraz Kliniki Chorób Wewnętrznych, Astmy i Alergii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, Wiceprezesem Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Chorób Cywilizacyjnych.

Panie Profesorze, czym tak naprawdę jest astma ciężka i dlaczego nazywana jest „ciężką”?

To konkretna postać astmy, dobrze zdefiniowana klinicznie. Mówimy o niej wtedy, gdy mimo intensywnego leczenia – wziewnymi sterydami w średnich lub wysokich dawkach oraz lekami rozszerzającymi oskrzela – nie udaje się uzyskać kontroli nad objawami. U pacjenta nadal pojawiają się duszności, napady kaszlu, ograniczenia w codziennym funkcjonowaniu i potrzeba częstego stosowania leków doraźnych. Takie osoby powinny trafić do wyspecjalizowanych ośrodków leczenia astmy ciężkiej.

Czy wszystkie przypadki astmy ciężkiej są takie same?

Nie, wyróżniamy różne fenotypy. Najczęściej spotykana jest astma alergiczna, zależna od alergenów takich jak roztocza czy sierść. Inne typy to astma niealergiczna oraz eozynofilowa, która wiąże się z podwyższonym poziomem eozynofilów – specyficznych komórek układu odpornościowego.

W takim razie – czym są te eozynofile?

To komórki odpornościowe, które normalnie pomagają zwalczać pasożyty, ale w nadmiarze wywołują silną reakcję zapalną. Uwalniają substancje, które uszkadzają tkanki, powodując obrzęki, zaburzenia funkcji i przyczyniają się do rozwoju astmy oraz innych chorób o podłożu zapalnym.

Jakie symptomy mogą świadczyć o astmie eozynofilowej?

Najczęściej jest to nawracający kaszel – szczególnie w nocy, nad ranem, po wysiłku, podczas zmiany temperatury czy w sytuacjach stresowych. Dochodzi też do duszności, uczucia ściskania w klatce piersiowej, nawracających infekcji dróg oddechowych, a także zapaleń zatok i błony śluzowej nosa. W badaniach krwi zwykle stwierdzamy ponad 300 eozynofilów na mikrolitr.

Czy nadmiar eozynofili w może prowadzić do innych poważnych schorzeń?

Tak. Jednym z nich jest eozynofilowa ziarniniakowatość z zapaleniem naczyń (EGPA) – rzadka, ale groźna choroba, która oprócz astmy daje objawy ze strony wielu narządów, m.in. serca, nerek, układu nerwowego. Diagnozę potwierdza biopsja, a poziom eozynofilów może przekraczać 1000 komórek/mikrolitr. Nieleczona choroba ma wysoką śmiertelność. Niestety, przez to, że objawy dotyczą różnych narządów, pacjenci często odwiedzają wielu specjalistów, zanim postawiona zostanie właściwa diagnoza. Dlatego tak ważne jest badanie morfologii krwi z rozmazem, które pozwala wychwycić eozynofilię.

Jakie inne choroby wywołują podwyższone eozynofile?

Choroba eozynofilowa może przebiegać pod postacią zespołu hipereozynofilowego (HES) Jest to choroba, w której liczba eozynofilów przekracza 1500/mikrolitr w co najmniej dwóch badaniach krwi. Daje objawy wielonarządowe – skórne, oddechowe, a także pokarmowe. W cięższych przypadkach może zajmować układ nerwowy czy serce. Bardzo często przyczyną choroby jest czynnik środowiskowy, wywołujący nieprawidłową odpowiedź immunologiczną.

Czy zapalenie zatok z polipami nosa też ma związek z eozynofilami?

Zdecydowanie tak. To przewlekła choroba zapalna, objawiająca się niedrożnością nosa, utratą węchu i smaku, a także nawracającymi infekcjami. Często jest związana z nadaktywnością eozynofilów, dlatego również zalicza się ją do chorób eozynofilowych. Dawniej leczono ją głównie sterydami i operacyjnie, ale polipy często wracały. Obecnie mamy skuteczniejsze, biologiczne terapie.

Jak dziś diagnozuje się choroby eozynofilowe?

Coraz częściej zwracamy uwagę na morfologię krwi z rozmazem. To proste i tanie badanie, które może dać wiele cennych informacji, w tym o obecności eozynofilii. Świadomość znaczenia tego badania – zarówno wśród lekarzy, jak i pacjentów – stale rośnie.

A jak wygląda leczenie? Czy wciąż opiera się na sterydach?

Sterydy były przez lata podstawą terapii, ale niosły ze sobą ryzyko poważnych działań niepożądanych. Dziś dysponujemy nowoczesnymi lekami biologicznymi, które celują w konkretną cytokinę-interleukinę – IL-5. To ona odpowiada za namnażanie i aktywację eozynofilów. Jej zablokowanie pozwala skutecznie zmniejszyć stan zapalny i objawy choroby – a nawet wprowadzić ją w stan remisji.

Czy te leki są bezpieczne i dostępne dla polskich pacjentów?

Tak. Terapie te są dobrze tolerowane i nie stwierdzono istotnych skutków ubocznych. Co więcej, ich dostępność w Polsce znacząco się poprawiła. Od października 2024 można je stosować w leczeniu polipów nosa. Od kwietnia 2025 dostępne są w ramach programów lekowych dla EGPA i HES. Programy te są finansowane przez NFZ, a pierwsze placówki już podpisują stosowne umowy.

Jakie warunki trzeba spełnić, by rozpocząć terapię biologiczną?

Na razie obowiązuje wymóg wcześniejszego leczenia tradycyjnego – to kryterium kwalifikacji do programu lekowego. Jednak system się rozwija, a w przyszłości terapie biologiczne mogą stać się leczeniem pierwszego wyboru.

Co doradziłby Pan pacjentom, którzy zmagają się z przewlekłym kaszlem i niepokojącymi objawami?

Nie należy ich bagatelizować. Trzeba wykonać podstawowe badania – szczególnie morfologię z rozmazem – i udać się do specjalisty. Wczesna diagnostyka to klucz do skutecznego leczenia i uniknięcia powikłań.

Dziękuję

Materiał Wideo

Podziel się na:

P9088766PP_A

Subskrybuj

Najświeższe informacje na temat tego, co Nas porusza, prosto na twoją skrzynkę e-mail.